Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka

  • Statystyki

    • Odwiedziny: 3269538
    • Do końca roku: 245 dni
    • Do wakacji: 52 dni

ZUCHY W PUSZCZY NIEPOŁOMICKIEJ

We wtorek 10 czerwca 2014 zuchy wybrały się na wycieczkę do Puszczy Niepołomickiej. Na początku spotkały się z leśnikiem, który - prowadząc ich po ścieżce edukacyjnej - pięknie opowiadał o lesie, roślinach i zwierzętach żyjących w puszczy, nauczył rozpoznawać niektóre rośliny, przybliżył wszystkim pracę leśnika, a także przekazał wiele cennych informacji i ciekawostek leśnych. Po pożegnaniu z leśnikiem zuchy rozpoczęły podchody. Podzieleni na dwie drużyny, idąc przez las dwiema różnymi ścieżkami, posługując się planem działania i wskazówkami, zaliczając kolejne zadania, mieli w końcu odnaleźć skarb.

Jednak –jak to w życiu bywa- pogoda spłatała wędrownikom niezłego figla!  Wszyscy byli w środku lasu, gdy w jednym momencie, słoneczna aura, gwałtownie zmieniła się o 180 stopni. Rozszalała się przerażająca burza! W sekundzie zniknęło słońce, zrobiło się szaro. Nastąpiło oberwanie chmury, potworna ulewa, a przy tym grzmoty i błyski! Wszyscy ruszyli do ucieczki w stronę parkingu, na którym stały solidne, turystyczne altanki z zadaszeniem. Wszystkie zuchy dzielnie się trzymały, schowały strach i przerażenie do kieszeni (czasem w dłoń druhny) i gnały przed siebie, nie oglądając się na nic. Na szczęście bezpiecznie dotarły pod zadaszenie, choć przemoknięte do suchej nitki. Nieubłagana ulewa nie miała litości, nie chciała poczekać z wylewającymi się hektolitrami wody, aż wszyscy dotrą na miejsce. Zaatakowała skutecznie. Ale nic to, najważniejsze, że wszyscy byli bezpieczni, a po chwili przyjechał po przemoczonych do cna zuchów – cieplutki, przyjemny busik. A skarb? No cóż, będzie trzeba po niego jeszcze wrócić, ale to już inna historia. Na szczęście tajemne plany skarbu przechowuje w pilnie strzeżonym sejfie druhna.

 Tę wyprawę długo będą wszyscy pamiętać. To był prawdziwy chrzest harcerski! Kilka zdjęć z wyprawy można obejrzeć niżej, choć nie zrobiono żadnego podczas nawałnicy, bo wtedy wszyscy byli zajęci … ucieczką ;-D              Czuwaj!